Ta strona korzysta z plików cookie.

Orban idzie na wojnę z wielkim handlem

Viktor Orban (fot. ALEKSANDER MAJDANSKI / Newspix.pl)

Od 2014 roku na Węgrzech ma obowiązywać zakaz budowy centrów handlowych o powierzchni powyżej 300 metrów kwadratowych. Zmiany w węgierskim prawie zaniepokoiły już Komisję Europejską, która wszczęła śledztwo w tej sprawie.

Według autorów kontrowersyjnego prawa ustawa ma chronić węgierską gospodarkę przed dominacją zagranicznych sieci handlowych o wielkim kapitale. Pomysłodawcy projektu zmian w prawie argumentują, że niemal 70 procent wartości handlu detalicznego na Węgrzech kontrolują wielkie centra handlowe – co ma ograniczać suwerenność węgierskiej gospodarki.

Jeśli nowe prawo wejdzie w życie ucierpią na ni9m największe sieci sklepów – niemieckie Lidl i Aldi, brytyjskie Teslo, czy francuskie Auchan. W samym Budapeszcie jest dziś 20 wielkich centrów handlowych.

Komisja Europejska chce zbadać legalność ustawy. Węgierski dziennik „Nepszabadsag” twierdzi, że KE sprawdzi, czy nowe prawo nie jest sprzeczne z prawem unijnym, w szczególności z zasadą swobodnego przepływu kapitału i ludzi wewnątrz Unii Europejskiej.

Źródło: Wprost24.pl, .2012-03-20 10:40