Polskiej Izby Handlu są zaniepokojeni artykułem, który ukazał się w dniu 5 czerwca br. roku w Rzeczpospolitej „Prawo co dnia”: „Będzie trudniej zarabiać na pracy w krajach Unii”. Dotyczy on skierowania przez Sąd Najwyższy do ponownego rozpatrzenia wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu (II UK 565/13). Liczni przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Izbie Handlu obawiają się, że wraz z decyzją Sądu Najwyższego, zapadł ostateczny wyrok w spornej kwestii związanej z obowiązkiem realizowania obrotów w kraju na poziomie 25% przez firmy świadczące usługi pracy transgranicznej i zasadami opłacania przez nie składek na ubezpieczenie społeczne.
Wynika z niego, że Sąd Najwyższy uchylając wyrok Sądu Apelacyjnego opierał się na przesłankach zawartych w Praktycznym Przewodniku wydanym przez Komisję Administracyjną ds. Systemów Zabezpieczenia Społecznego, jak gdyby ten dokument zawierał wiążącą wykładnię oraz precyzyjne przepisy obowiązującego prawa unijnego w tej materii – zauważa Waldemar Nowakowski Prezes Polskiej Izby Handlu.
Niepokojącym wydaje się fakt, iż orzecznictwo Sądu Najwyższego w, opiera się na dokumencie, który nie jest podstawą prawną, a jedynie „PRAKTYCZNYM PORADNIKIEM” – zbiorem wskazówek czy też jak sama nazwa wskazuje rad dotyczących delegowania pracowników. Stajemy tu wobec bardzo poważnego pytania – czy właściwym jest tworzenie prawa wpływającego na swobodę działalności gospodarczej w Państwie Członkowskim EU tylko na podstawie poradnika – pyta Nowakowski.
Warto podkreślić, iż rozstrzygnięcie w tej sprawie ma istotne znaczenie dla firm działających w sektorze usług pracy transgranicznej. Dotyczy to 250 000 miejsc pracy, przetrwania 25 000 polskich firm i wpływów do skarbu państwa w wysokości 5,5 mld zł rocznie – zwraca uwagę prezes Izby. Przyjęcie dokumentu takiego jak Praktyczny Poradnik jako wykładni w sporach między przedsiębiorcami a ZUS, w kwestii działalności prowadzonej na terenie kraju przez firmy delegujące może być katastrofalne dla tego sektora i stworzyć niebezpieczny precedens, ponieważ w przyszłości jako podstawa do tworzenia przepisów prawa narodowego mogą zostać wykorzystane dokumenty jeszcze niższej rangi – niepokoi się Nowakowski.
Inne organizacje zaalarmowane, treścią artykułu, podobnie jak Polska Izba Handlu popierają starania w celu wyjaśnienia spornych kwestii i uzyskania odpowiedniej wykładni prawnej zapewniającej bezpieczeństwo polskim przedsiębiorcom i ich pracownikom – zauważa ekspert Izby Sebastian Filipek-Kaźmierczak. Warto aby polskie władze rozważyły możliwość oparcia się w tej kwestii o orzecznictwo ETS, który mógłby zdefiniować podstawę do orzekania jaki procent obrotów agencji zatrudnienia winien być podstawą do opłacania składek ubezpieczenia społecznego w kraju dla osób pracujących zagranicą – dodaje ekspert Izby.
komunikat prasowy 13-06-2014