Na pytania „Poradnika Handlowca” odpowiada
Maciej Ptaszyński,
Dyrektor Generalny Polskiej Izby Handlu
„Poradnik Handlowca”: Co Pana zdaniem
ma największy wpływ na zmiany w świadomości konsumentów w postrzeganiu jakości produktów? Maciej Ptaszyński: Myślę, że należy zwrócić tu uwagę na kilka czynników: • Po pierwsze ich dostępność – kiedy możemy kupić dobry produkt w wielu punktach, w tym również za dobrą cenę, staje się on częścią naszej rzeczywistości, ponieważ sięgamy po niego jako po coś naturalnego. • Kolejna sprawa to nasze oczekiwania – coraz częściej zdajemy sobie sprawę, że warto wydać nieco więcej, ale za te pieniądze uzyskać jakość lepszą, niż gdybyśmy zaoszczędzili – a często wybranie droższego jednostkowo, ale lepszego produktu w dłuższej perspektywie czasowej wychodzi po prostu taniej, zdrowiej, lepiej – słowem efektywniej. • Nie należy także zapominać o roli marketingu, którego zadaniem jest tworzyć zapotrzebowanie na określone produkty, co bardzo wyraźnie przekłada się na postawy konsumentów. Czy uważa Pan, że kategoria produktów markowych w Polsce może dynamicznie rozwinąć się w przyszłości? Czy badania Nielsena mogą być sygnałem dla producentów, aby mocniej wspierali tę grupę produktów? Bez wątpienia produkty markowe mają przed sobą przyszłość. Trudno sobie wyobrazić rynek bez dominującego udziału marek producenckich – warto pamiętać, iż zakupy to nie tylko napełnienie lodówki – zakupy pozwalają nam się określić, zrealizować nasze oczekiwania. |
Wsparcie ze strony producentów, udostępnienie szerokiej oferty produktów markowych dla wszystkich uczestników rynku wydaje się być warunkiem niezbędnym i koniecznym dla rozwoju rynku, na czym i producenci skorzystają. Co wyniki badań Nielsena mogą oznaczać dla niezależnych handlowców oraz sieci handlowych? Czy teraz powinni oni jeszcze bardziej postawić na znane, najlepsze marki? To jeden z lepszych możliwych scenariuszy – zwłaszcza niezależnym handlowcom ciężko jest konkurować ceną, ale jakością produktu, markami, zakresem wyboru zawsze. Oczywiście należy zwrócić uwagę, na jakim rynku podejmujemy takie działania. Oznacza to, iż wybory dokonywane przez konsumentów należy rozpatrywać przez pryzmat m.in. danej lokalizacji. Przykładowo w dużych aglomeracjach konsument zwraca uwagę przede wszystkim na wygodę, dostępność towaru, jego jakość, w tym również tę, którą deklaruje każda znana marka. Proces ten odbywa się często kosztem wyższej ceny płaconej przez konsumenta. W miejscowościach mniejszych, w uboższych częściach kraju, o wyższym wskaźniku bezrobocia o zakupie danego towaru i związanych z nim decyzjach konsumenckich decydują inne czynniki, poświęca się na zakupy więcej czasu – po to, aby zrobić je najtaniej. Niemniej jednak wyniki badań Nielsena w tym kontekście napawają optymizmem i pozwalają mieć nadzieję, iż handel nowoczesny z tradycjami będzie miał dzięki takiej ewolucji postaw konsumenckich coraz lepsze perspektywy rozwoju. Dziękuję za rozmowę.
|
źródło: „Poradnik handlowca”, wrzesień 2013