26-06-14
Na zakończonym wczoraj Kongresie przedsiębiorcy, analitycy rynku, politycy i urzędnicy dyskutowali o minionych 25-latach przemian i wyzwaniach związanych z przyszłością przemysłu spirytusowego w Polsce. Za główne bariery w rozwoju uznano nierówne traktowanie branży w legislacji, brak przewidywalnej polityki podatkowej państwa i skalę szarej strefy. Przedsiębiorcy podkreślali, że najwyższy czas zerwać z postrzeganiem wódki przez pryzmat PRLu. Zmieniła się branża, jej produkty i konsumenci. Na dalszym rozwoju sektora, szczególnie eksportu, może zyskać cała gospodarka. O ile urzędnicy stworzą zdrowe warunki funkcjonowania biznesu.
W wystąpieniu inaugurującym I Kongres Branży Spirytusowej Wicepremier i Minister Gospodarki Janusz Piechociński podkreślił rolę przemysłu spirytusowego dla gospodarki oraz rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw. Ocenił, że polska żywność, w tym wyroby spirytusowe, są na świecie synonimem wysokiej jakości i budują dobre imię kraju poza granicami. Dlatego rozwój eksportu w którym tkwi największy potencjał jest wspólnym zadaniem producentów i administracji państwowej. Zaznaczył jednak, że nie mniej ważne jest zachowanie umiaru i korzystanie z alkoholu w sposób odpowiedzialny.
Gratulując branży organizacji I Kongresu i nowej jakości w rozwoju wyrobów spirytusowych Minister Rolnictwa Marek Sawicki przypomniał o wpływie sektora na rozwój rolnictwa i gorzelnictwa, oraz utrzymania wielowiekowej tradycji wytwarzania mocnych alkoholi. Jego zdaniem tradycja, lokalność i wysoka jakość dają dobre podstawy do konkurowania polskich producentów na globalnych rynkach.
Przewodniczący Rady Głównej ZP PPS Andrzej Janota otwierając Kongres w imieniu branży przypomniał, że każdy napój alkoholowy zawiera etanol, który ma taki sam wpływ na konsumenta. Z tej perspektywy każda kategoria napojów alkoholowych powinna być traktowana tak samo, również w legislacji. Oceniając zmiany jakie zaszły na rynku alkoholi w ciągu ostatnich 25 lat, podkreślił, że Polska już dawno przestała być krajem wódczanym, a statystyczny Polak w 2012 r. wypił 99l piwa, 8l mocnych alkoholi i 6l wina. Kreśląc wizję rozwoju przemysłu spirytusowego w ciągu najbliższych 5 lat A. Janota zadeklarował, że celem branży pozostaje szerzenie kultury odpowiedzialnej konsumpcji mocnych alkoholi, rozwój eksportu i innowacji produktowych.
Następnie dyskusje panelowe poprowadził redaktor Wojciech Szeląg, Polsat News.
Spóźniona prywatyzacja i nadmierne opodatkowanie
Pierwszy panel dyskusyjny Kongresu poświęcony był przemianom branży w kontekście transformacji polskiej gospodarki. Przypominając jak kształtowały się przepisy i swoboda działalności przedsiębiorców przez ostatnie 25 lat, Andrzej Arendarski,Prezes Krajowej Izby Gospodarczej, zauważył, że niestety wiele obietnic rządu dotyczących większych ułatwień dla przedsiębiorców wciąż nie zostało spełnionych, szczególnie w odniesieniu do przepisów akcyzowych. Branża spirytusowa przekazała Ministerstwu Finansów pakiet postulatów deregulacyjnych i wciąż czeka na ich realizację.
Dyrektor Generalny Stock Polska (dawny Polmos Lublin) Mariusz Borowiak podsumowując okres przemian gospodarczych ocenił, że prywatyzacja w branży spirytusowej, choć przeprowadzona niemal z 10-letnim opóźnieniem, pozwala dziś na nadrabianie zaległości dzięki obecności prywatnego kapitału i know-how. Problemem są nadal negatywne stereotypy, które pokutują w świadomości ludzi, od których zależy otoczenie gospodarcze branży: wódka wciąż postrzegana jest jako źródło zła, a nie jako równoprawny produkt polskiej gospodarki. Restrykcyjna ustawa, zakazująca wszelkiej komunikacji poza półką sklepową, zamyka możliwości edukacji i promowania odpowiedzialnej konsumpcji, co producenci uważają za pilną potrzebę i swój obowiązek.
Podkreślił także, że firmy, niezależnie od źródła pochodzenia prywatnego kapitału, są ważnym elementem polskiej gospodarki: inwestują w rozwój zakładów, płacą podatki w Polsce i tutaj tworzą miejsca pracy. Każda podwyżka akcyzy skutkuje wzrostem szarej strefy, na czym tracą wszyscy: producenci, skarb państwa oraz konsumenci. W wyniku ostatniej podwyżki stawki akcyzy o 15%, legalna sprzedaż napojów spirytusowych zmalała aż o 6% w pierwszym kwartale, a branża przewiduje kolejne spadki.
Z kolei Maciej Ptaszyński z Polskiej Izby Handlu zwrócił uwagę, że załamanie na rynku mocnych alkoholi uderza zawsze w małe i średnie sklepy, które pozostają najważniejszym kanałem sprzedaży. PIH prognozuje, że w wyniku spadków sprzedaży nawet do ok. 30 proc najmniejszych placówek handlowych może mieć trudności z utrzymaniem sie na rynku.
Odnosząc się do polityki podatkowej państwa Maciej Rapkiewicz, ekspert Instytutu Sobieskiego zaznaczył,
że od lat 90-tych mocne alkohole są najbardziej obciążoną podatkowo kategorią alkoholi. Nadmierne podnoszenie akcyzy prowadzi zawsze do utraty wpływów i rozwoju szarej strefy. Wynika to zarówno z danych historycznych, prognoz rynkowych oraz przykładów z innych państw. Optymalnym rozwiązaniem dla budżetu państwa jest równomierne podnoszenie stawek akcyzy we wszystkich segmentach, co ogranicza ryzyko budżetowe i maksymalizuje wpływy.
Przedstawiciel Komisji Finansów Publicznych, poseł Michał Jaros, broniąc decyzji rządu dotyczącej ostatniej podwyżki akcyzy na wyroby spirytusowe, podkreślił, że podjęto ją w oparciu o wyliczenia Ministerstwa Finansów, a jej skutki będzie można oceniać dopiero pod koniec roku, gdy dostępne będą pełne dane. Zaznaczył, że pełni zgadza się z sygnalizowaną przez branżę potrzebą zmiany obowiązującej ustawy o wychowaniu w trzeźwości, która powstała w 1982 r. i nie odzwierciedla dzisiejszych realiów rynkowych.
Firmy rodzinne toną w gąszczu regulacji
Kolejny panel Kongresu poświęcony był regionalnym wyrobom spirytusowym. Poseł Jan Krzysztof Ardanowski, reprezentujący Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podkreślił, że znaczenie lokalnych produktów
w sektorze spożywczym rośnie, a ich potencjał zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym nie został jeszcze w pełni wykorzystany. W imieniu Komisji zadeklarował gotowość do pracy na rzecz poprawy przepisów dotyczących branży, pod warunkiem, że będzie zgoda większości parlamentarnej.
Przedstawiciele małych firm produkujących trunki oparte na lokalnych produktach i recepturach podnieśli problem nadmiernych regulacji branży spirytusowej i braku zaufania do przedsiębiorców, co zniechęca wiele osób do prowadzenia legalnego biznesu. Krzysztof Maurer, producent śliwowicy łąckiej, który zdecydował się rozpocząć legalną produkcję znanego trunku, przytoczył wszystkie przeszkody, które musiał pokonać i straty jakie ponosi w porównaniu do producentów pozostających w szarej strefie. Karol Majewski, producent wysokiej klasy nalewek staropolskich podkreślił, że nadmierne obciążenia prowadzą do spadku jakości wyrobów regionalnych z których duża część wytwarzana jest z surowców o niskiej jakości.
Bierzmy przykład z whisky
Wystąpienie gościa specjalnego KongresuNicka Sopera ze Scotch Whisky Association otworzyło panel dyskusyjny dotyczący eksportu. N. Soper przedstawił historię sukcesu gospodarczego szkockiej whisky. Zaznaczył, że widzi wiele podobieństw między popularną szkocką a polską wódką, takich jak wielowiekowa tradycja, zakorzenienie w lokalnej kulturze, wysoka jakość produktów. Podkreślił, że w przypadku Szkocji kluczem do sukcesu była długofalowa współpraca całej branży i administracji państwowej w budowaniu marki szkockiej whisky i znoszeniu barier w dostępie do zagranicznych rynków.
Krzysztof Kouyoumdjiands. Dyrektor Relacji Zewnętrznych CEDC podkreślił, że jako branża mamy wiele atutów, ale musimy się nauczyć lepiej je wykorzystywać. Jednym z mocnych punków jest wysoka rozpoznawalność kilku polskich marek, którym udało się odnieść sukces eksportowy. Za nimi powinny jednak iść kolejne.
Marek Korowajczykz Ministerstwa Gospodarki podkreślił, że Polska musi nadganiać zaległości w zakresie promocji kraju i swoich kluczowych produktów wzorując się na krajach zachodnich jak np. Wielka Brytania
i szkocka whisky. Zaznaczył, że administracja będzie promować polskie mocne alkohole podczas spotkań dyplomatycznych i handlowych, ale do tego potrzebna jest lepsza reputacja napojów spirytusowych w kraju
i akceptacja społeczna dla takich działań.
„Uczmy się od Szkotów tego, jak może wyglądać współpraca biznesu z administracją państwową i nie wstydźmy się polskiej wódki, tradycji i kultury, ale promujmy ją wspólnie, bo zyskamy na tym wszyscy– podsumował dyskusję Andrzej Szumowski, wiceprezes Wyborowa S.A. i Prezes Stowarzyszenia Polska Wódka. Pamiętajmy jednak, że tylko ten przedsiębiorca, który ma zdrowy, silny biznes w kraju może myśleć o ekspansji zagranicznej, która wymaga długoterminowych inwestycji – dodał A. Szumowski.
Przyszłość to odpowiedzialni konsumenci
Otwierające drugi panel prezentacje firm badawczych Nielsen i TNS Polska pokazały, że zarówno przemiany społeczne, jak i trendy rynkowe płynące z zachodu mają pozytywny wpływ na zmiany w kulturze konsumpcji mocnych alkoholi w Polsce. Małgorzata Cichecka z Nielsen, zwróciła uwagę na szybki rozwój segmentu wódek o niższej zawartości procentowej alkoholu, które stanowią już 23% kategorii oraz sukces whisky. Jej zdaniem w kolejnych latach na rynku mocnych alkoholi pojawi się jeszcze więcej innowacji smakowych, Polacy szukają bowiem nowych smaków i sposobów serwowania.
Z kolei Piotr Kwiatkowski, Prezes TNS Polska, na podstawie badań społecznych porównał postawy Polaków wobec alkoholu w 1962 i 2012 roku. W stosunku do okresu PRLu zmienił się zarówno profil konsumentów mocnych alkoholi, powody i okoliczności spożywania. Dziś większość Polaków pije alkohol zachowując umiar (86% mężczyzn, 99% kobiet). O ponad połowę wzrósł też odsetek abstynentów, którzy stanowią 24%,
co plasuje Polaków na poziomie średniej europejskiej. Porównując profile socjodemograficzne konsumentów poszczególnych kategorii alkoholi, ocenił, że napoje spirytusowej są najbardziej demokratyczną kategorią.
Aneta Jóźwicka, Przewodnicząca Komitetu ds. Społecznej Odpowiedzialności ZP PPS zaznaczyła,
że priorytetem producentów i sprzedawców mocnych alkoholi jest i będzie edukacja konsumentów,
bo spożywanie alkoholu przez nieletnich, kierowców, kobiety w ciąży bądź nadużywanie nie leżą ani w interesie społeczeństwa ani branży. Dodatkowo promocja odpowiedzialnej kultury picia alkoholu w dłuższym okresie czasu, sprawia, że akceptowalność społeczna dla niewłaściwych zachowań, np. prowadzenia pod wpływem alkoholu maleje.
Branża apeluje uproszczenie przepisów i partnerskie traktowanie
Podsumowując I Kongres Branży Spirytusowej Leszek Wiwała, Prezes ZP PPS, zaznaczył, że celem branży jest zrównoważony rozwój, który daje pozytywny wpływ na budżet państwa, gospodarkę i rolnictwo. Podkreślił potencjał eksportowy polskiej wódki i jej rolę w budowaniu pozytywnego wizerunku naszego kraju za granicą. Przypomniał, że obecnie w Polsce funkcjonuje 27 mikroprzedsiębiorstw w branży spirytusowej, podczas gdy np. w Niemczech jest to 20 tys. Do stabilnego rozwoju sektora potrzebne jest jednak konkurencyjne otoczenie regulacyjne i podatkowe, którego brakuje. Dlatego producenci zrzeszeni w ZP PPS apelują do rządu
o partnerskie traktowanie, w tym szczególnie przewidywalną politykę podatkową, deregulacje i skuteczniejszą walkę z szarą strefą.
I Kongres Branży Spirytusowej pod patronatem Ministra Gospodarki odbył się 24 czerwca br. w Warszawie. Organizatorami spotkania byli Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy i Krajowa Izba Gospodarcza.
***
Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowyjest organizacją branżową zrzeszającą producentów napojów spirytusowych. Do jego zadań należy podejmowanie działań ukierunkowanych na rozwój branży spirytusowej w Polsce i za granicą poprzez współpracę z przedstawicielami władzy publicznej oraz organizacjami społecznymi. ZP PPS zajmuje się przede wszystkim kwestiami związanymi z tworzeniem odpowiednich warunków prawnych i ekonomicznych dla rozwoju branży, umacnianiem wielowiekowej tradycji wyrobów spirytusowych, promowaniem nowych technologii oraz realizacją działań z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu w branży spirytusowej. Podejmuje również szerokie działania edukacyjne mające na celu rozpowszechnienie wiedzy na temat zagrożeń związanych z jego nieodpowiedzialną konsumpcją i sprzedażą alkoholu. Członkami ZP PPS są: Akwawit-Polmos S.A., Bacardi Martini Polska, Brown Forman Polska, CEDC International, Diageo Polska, Komers International, Mazurskie Miody, Pernod Ricard Polska, PHP Wiesław Wawrzyniak, Polmos Siedlce, Polmos Żyrardów, Polmos Warszawa, PPUH Tłocznia Maurer, Stock Polska, Vinpol.
KONTAKT:
Iga Wasilewicz, Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy
tel. 22 630 98 87, e-mail: i.wasilewicz@pps.waw.pl
ul. Trębacka 4, lok. 338 – 342, 00-074 Warszawa