Z informacji uzyskanych przez Polską Izba Handlu wynika, że posłowie podjęli pierwszą decyzję w kierunku podwyższenia kwoty granicznej między przestępstwem, a wykroczeniem w przypadku kradzieży. 14 maja 2013 na podkomisji stałej do spraw nowelizacji prawa karnego został przegłosowany wniosek, zakładający podwyższenie górnej granicy wykroczenia w przypadku kradzieży z 250 zł do połowy pensji minimalnej (800 zł).
– W imieniu 30 000 reprezentowanych przez nas podmiotów handlu detalicznego wyrażamy stanowczy sprzeciw! Uważamy, że Jest to niezgodne z Konstytucją RP, która gwarantuje każdemu obywatelowi Państwa Polskiego niezbywalne prawo do ochrony jego własności – zauważa Waldemar Nowakowski Prezes Polskiej Izby Handlu. Chodzi o § 1 art. 21 Konstytucji RP, który brzmi: „Rzeczpospolita Polska chroni własność i prawo dziedziczenia”.
Przedstawiciele Izby argumentują, że Nie można walczyć z przestępczością obniżając kwalifikowalność czynów. Po takiej zmianie statystyki dotyczące naruszania prawa poprawią się, ponieważ przypadki kradzieży do 800 zł nie będą już przestępstwem, a wykroczeniem. Polska Izba Handlu nie zgadza się, aby odbywało się to kosztem obywateli.
– Proponowana kwota 800zł jest zbliżona np. do wartości minimalnych emerytur i rent w Polsce. Czy przywłaszczenie środków do życia starszych osób jest tylko banalnym występkiem? – pyta Prezes Izby.
Projektodawcy podają, że zmiana ma na celu zmniejszenie kosztów zawiłego proceduralnie postępowania przy ściganiu drobnych przestępstw. – Sposób karania przewinień wymaga naprawy, ale nie może odbywać się poprzez ustalenie, że rabunek nie jest przestępstwem. – odpowiada Nowakowski – Absurdem jest, że to obywatele mają ponosić odpowiedzialność za niedoskonałość systemu.
Według obliczeń Izby podwyższenie górnej granicy wykroczenia do proponowanej kwoty, może oznaczać co najmniej trzykrotny wzrost strat z tytułu „drobnych” kradzieży w sklepach, nawet do ok. 5-8 mld pln rocznie.